Header Ads

Reklama

Najnowsze

Być jak Lance!

Kiedyś byłem zauroczony swoim Mistrzem. Swoim idolem. Wzorem do naśladowania. Najlepszym przykładem, że jeśli czegoś długo się pragnie i ciężko na to zapracuje to osiągnie się zamierzony cel. Widziałem jak jego kariera się rozwijała. Czytałem jak walczył z trawiącą go chorobą - i widziałem jak z nią wygrał. Widziałem też jak wygrał 7 razy  Tour de France. Marzyłem o tym by być taki jak on. Nawet trenowałem tak jak on. Aż do czasu...

Właśnie, do czasu. Wszystko się zmieniło, gdy sam Lance przyznał się do stosowania dopingu. Tyle lat oszukiwał mnie i innych.

Wiele osób zadaje mi pytanie, co teraz z moim blogiem? Przecież inspiracją był właśnie Lance Armstrong, "najlepszy kolarz wszechczasów", a po jego "upadku" upadła także idea tego bloga.

Spieszę zatem uspokoić moich fanów, że nie zamierzam zaprzestać prowadzić bloga! Nie zmieni się także jego nazwa. To JA musiałem przejść metamorfozę i dojrzeć do tego by "być jak Lance"; by "dogonić mistrza"! 

Cel zamierzam osiągnąć to za pomocą specjalnego programu treningowego pt. "W siedem tygodni do doskonałości". Opracowany został przez najlepszych specjalistów w dziedzinie kolarstwa, m.in. samego Lance'a! Bądź co bądź posiada on ogromną wiedzę w tym zakresie.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z pierwszego tygodnia obozu szkoleniowego. Enjoy!












5 komentarzy:

  1. Widać, że pierwszy tydzień obozu szkoleniowego przebiegał bardzo intensywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień z życia mistrza...

    OdpowiedzUsuń
  3. po transfuzji powinieneś być bardziej rześki, daj znać skąd masz stuff czasem też mnie łamie na budowie
    Ed

    OdpowiedzUsuń